prawymsierpowym.pl prawymsierpowym.pl
490
BLOG

Nie będzie Niemiec...

prawymsierpowym.pl prawymsierpowym.pl Polityka Obserwuj notkę 6

W stosunkach międzynarodowych powinna obowiązywać identyczna zasada jak na drodze, czyli zasada ograniczonego zaufania do przeciwników. To nigdy nie są partnerzy, to zawsze są przeciwnicy.

Dreszcz przeszedł po całym ciele, gdy to przeczytałem. Potem było niedowierzanie. Następnie weryfikacja, a dopiero później zacząłem klikać w klawiaturę, żeby Państwu oznajmić, że wkrótce, tj. od 9 lipca niemieckie służby będą mogły prowadzić w Polsce swoje tajne operacje. I będą to mogły robić bez żadnej kontroli. Zasadniczo o wszelkich niemieckich działaniach w Polsce muszą być poinformowane odpowiednie służby, ale jest luka, która przewiduje, że w szczególnie pilnych sytuacjach możliwe jest ominięcie tej zasady. W umowie nie doprecyzowano tych szczególnie pilnych sytuacji, co daje ogromne pole do popisu dla niemieckich służb. Jednak to samo nie działa w druga stronę.

Czyli polskie służby nie będą mogły prowadzić operacji specjalnych, nawet wówczas, gdy będą szczególne okoliczności. W skrócie: niemieckie służby mogą prowadzić akcje na terenie RP muszą złożyć wniosek do komendanta głównego policji i szefa ABW lub komendanta głównego Straży Granicznej. Polskie służby muszą wystąpić do niemieckiej prokuratury, która oceni zasadność wniosku(!), który to wniosek zostanie przekazany Federalnemu Urzędowi Kryminalnemu lub Centralnemu Urzędowi Kryminalnemu. Jednym słowem: Niemcy będą mogli robić w Polsce co tylko im się podoba i mają na to przyzwolenie na podstawie Umowy między rządem RP a rządem RFN o współpracy służb policyjnych, granicznych i celnych z maja 2014 r. podpisaną przez Bartłomieja (ch.., d… i kamieni kupa) Sienkiewicza.

http://prawymsierpowym.pl/index.php/2015/06/nie-bedzie-niemiec-2/

Oczywiście mowy nie ma o zachowaniu zasady równości. Niemcy mogą w zasadzie wszystko, Polacy tylko to na co dostaną zgodę Niemiec, czyli teoretycznie może się zdarzyć, że na nic nie dostaną zgody.

W 2014 r. została przegłosowana ustawa o działaniach funkcjonariuszy zagranicznych w Polsce, która pozwala na działania uzbrojonych funkcjonariuszy obcych państw w operacjach prowadzonych w Polsce, między innymi w przypadku klęski żywiołowej (co jeszcze ma jakiś sens), zagrożenia bezpieczeństwa publicznego (to już jest niebezpieczne, bo może rodzić szereg wątpliwości, kiedy jest zagrożenie tego bezpieczeństwa), czy wreszcie ochrony porządku w trakcie demonstracji (czyli  w razie strajku Solidarności mogą sobie wkroczyć obce służby!).

Jeszcze przed wejściem Polski do UE padały głosy, w których słowo „suwerenność” było odmieniane przez wszystkie przypadki. Padały one w obawie o to, że Polska tę suwerenność straci. Czy podpisana w maju 2014 r. umowa, która wejdzie w życie 9 lipca oraz ustawa o działaniach funkcjonariuszy zagranicznych w Polsce nie powinny być dla nas sygnałem, że grozi nam utrata suwerenności?

W stosunkach międzynarodowych powinna obowiązywać identyczna zasada jak na drodze, czyli zasada ograniczonego zaufania do przeciwników. To nigdy nie są partnerzy, to zawsze są przeciwnicy. Każdy ma swoje interesy i sprawy do ugrania. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której jedna strona otrzymuje o wiele więcej praw niż druga strona. Tym bardziej, gdy chodzi o sąsiadów, Niemców. Wiara w ich dobre intencje jest naiwnością. Historia aż nadto nam to udowodniła.

 

Autor prywatnego bloga o mocno prawicowym zabarwieniu. Tym różnię się od innych blogerów, że publikuję wyłącznie własne teksty, ewentualnie teksty, które nigdzie indziej się nie ukazały. Oczywiście są promocje książek, które pewnie gdzieś się ukazały, ale jeśli chodzi o teksty (polityczne, historyczne, fraszki, przegląd tygodnia) to są wyłącznie mojego autorstwa. Blog mocno prawicowy dla tych co serce mają po prawej stronie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka